"Wiedza techniczna jest po prostu niesamowita!"

Jak długo pracujesz w Märtens i jak trafiłaś do firmy?
Pracuję w Märtens od siedmiu lat. Z Märtensem współpracowałam już u poprzedniego pracodawcy. Kiedy kilka miesięcy później osoba odpowiedzialna za kontakt z regionem odeszła na emeryturę, zapytał mnie, czy mógłbym sobie wyobrazić dołączenie do Märtensa jako jego następca. Byłem bardzo zainteresowany, więc poleciałem do Niemiec na rozmowę kwalifikacyjną i wkrótce potem rozpocząłem pracę w Märtens.
 

Jakie są Twoje zadania jako kierownika sprzedaży?
To jest bardzo różne. Jestem osobą kontaktową we wszystkich sprawach dotyczących działalności Märtensa w Wielkiej Brytanii. W tym celu opiekuję się nowymi i istniejącymi klientami oraz doradzam firmom, które są zainteresowane współpracą z nami.
 

Co najbardziej lubisz w swojej pracy w Märtens?
Wielką różnorodność! Wśród naszych klientów są producenci ciastek, czekolady i wiele innych. Możliwość zajrzenia za kulisy produkcji to wielki przywilej. Ale często zadaję sobie pytanie: kto to wszystko zje (śmiech)? To naprawdę niesamowite! Lubię też podróże, bo często jestem na miejscu u klientów. Wtedy jeżdżę po całej Wielkiej Brytanii i cieszę się pięknymi krajobrazami.

W Märtens każdy dzień jest inny. To sprawia, że czas leci szybko - czasami nie mogę uwierzyć, że jestem tam już od siedmiu lat!
 

Co sprawia, że Märtens się wyróżnia?
Wiedza techniczna zespołu jest wyjątkowa. Jakiś czas temu klient skontaktował się ze mną z problemem produkcyjnym. Rozmawiałem z kolegami z Flensburga i od razu znaleźli rozwiązanie dla naszego klienta - naprawdę doskonałe!
 

Jaki jest Pana ulubiony sposób spędzania wolnego czasu?
To proste: w wodzie! Jestem zapalonym nurkiem i to o każdej porze roku. Często można zobaczyć mój samochód zaparkowany na brzegu, a ja jestem 20 metrów dalej w wodzie (śmiech). Dużo czasu spędzam też z żoną i dwójką dorosłych dzieci.